co dodać jako następne?

niedziela, 18 listopada 2012

Imagine z Harrym :)x

Hej :)
Zgodnie z ankietą obok dodaję imagina z Harrym. Pomysł zaczerpnięty z pewnej historyjki którą czytała dawno, dawno temu.  Mam nadzieję, że się wam podoba, chodź jest bardzo krótki. Następne będę dłuższe :)
 Liczę na waszą opinię, wszelaką krytykę itd. Kisses xx 



Przyszłaś do domu od lekarza. Chciałaś powiedzieć swojemu chłopakowi co Ci dolega, ale nie mogłaś. Nie chciałaś łamać mu serca. Kiedy o tym myślałaś łzy napływały Ci do oczy. Czemu akurat Was to spotkało? To nurtowało Cię dniami i nocami. Przetarłaś łezkę, która spływała po twoim policzku. Nagle okno w salonie otwiera silny wiatr. Podchodzisz bliżej, wychylasz głowę, przez futryny. Pod nim widzisz szczerzącego się Harry'ego który był cały mokry. Kociki twoich ust momentalnie się podniosły. Kazałaś mu przyjść do domu. Czekałaś na niego przed drzwiami. On z gracją je otworzył. Stałaś tuż obok niego. Spoglądając mu głęboko w oczy, zaczesałaś kosmyk jego loków za ucho. Czule go pocałowałaś. Jego zimny dotyk, przyprawiał Cię o dreszcze. Tak bardzo go kochałaś nie chciałaś go zranić. Chłopak 'zrzucił' mokre odzienie i przebrał się w suche ciuchy. Siedzieliście razem na kanapie, w ciszy wgapieni w siebie.
-Gramy w pytanie i wyzwanie?-zapytałaś.
-Jasne-odpowiedział podekscytowany.
Ty pierwsza zadałaś mu wyzwanie.
-Okey! Mam! Musisz wytrzymać beze mnie jeden dzień. Bez pisania, dzwonienia, jakiegokolwiek kontaktu. Musimy być odcięci od siebie na jedne dzień.-te słowa, tak trudno przechodziły Cie przez usta. Wiedziałaś, że ten dzień był ostatnim, a jednak dałaś mu 'wolność'. To był czas ba pożegnanie.
Było Ci strasznie przykro gdy ostatnie dni twojego życia chciałaś spędzić u jego boku, lecz nie chciałaś go rozczarować. Byłaś chora na białaczkę. Dwa dni później. Uradowany chłopak idzie Cię odwiedzić. Wchodzi do środka twojego domu. A tam widzi Ciebie. Leżysz na łóżku, bez ruchu. Cała sina. Obok Ciebie jest umieszczona karteczka, którą napisałaś wczoraj. 

"Kochanie, gratuluję, wygrałeś. Teraz rób to co dzień. Ja odeszłam. Ale nie na zawsze, kiedyś się spotkamy. Wiedź, że kochałam Cię, kocham Cię i będę Cię kochać, bez względu na wszystko"

Harry'emu momentalnie napłynęły łzy do oczu.
-Kiedyś będę przy tobie obiecuję.-wyszeptał, szlochając i ocierając słone łzy.




1 komentarz:

  1. tez kojarze tą historie, jednak pomimo tego mam łzy w oczach xx

    OdpowiedzUsuń